świat wirtualny
Komentarze: 0
Jest taka strona stardoll.com. Ja na tej stronie mam swoje konto. Mam tam swoje wirtualne życie i jak się okazuje, czasem jestem tam za często. Nie jestem kimś, kto ma problem z tym, że siedzi w necie za długo. Ja tak już mam, że jak w coś wejdę to raczej na dłuższy czas. No, nie licząc kłótni z rodzinką.
Kurde, piszę własnego bloga i martwię się czy coś dobrze zabrzmi! Muszę sobie uświadomić, że to jak pamiętnik i mało osób nie tu zna. W końcu to dziś założyłam bloga i jeszcze to do mnie nie dotarło.
Życie jest dziwne...chyba każdy o tym wie. Czasem mam wrażenie, jakbym za długo zastanawiała się nad swoim losem. To strasznie głupie! Chcę być architektem wnętrz i nie mogę się zastanawiać zbyt długo. Wyobraźcie sobie; zaprojektowałam wnętrze domu i wydałam na to kupę forsy...i nagle sobie myślę, że to jest kiepskie. Co mam o tym myśleć? Jeśli ktoś czyta tego bloga, to niech da jakiś znak...bo mam wrażenie, że piszę dla zabicia czasu.
Dodaj komentarz